rozładowywanie akumulatora li-pol |
W celu przyspieszenia postawiłem wykorzystać XIX wieczny wynalazek, jakim jest żarówka. Używam akumulatorów 3 celowych, których napięcie pracy waha się w zakresie od ok. 9.6 do 12.6V. Idealnie zatem nadają się żarówki 12V, które są stosowane powszechnie w samochodach. Zamiast budować pająka i łączyć wszystkie kabelki w powietrzu ryzykując zwarcie, zmontowałem prostą konstrukcję przedstawioną na zdjęciu.
Składa się ona z:
- oprawki do żarówek samochodowych (ok. 15zł)
- żarówki 12V/21W oraz 12V/10W (ok 1zł)
- złącza balansera odpowiedniego do posiadanych akumulatorów (ok. 6zł)
- skręcanej na śruby złączki elektrycznej (ok. 5zł)
- przewodów i złączek wsuwanych do wetknięcia w oprawkę (ok 2zł)
Potencjalnie można by było również użyć innej oprawki i żarówek wykorzystywanych w samochodach w światłach mijania, które mają moc rzędu 50W. Wtedy prąd rozładowywania osiągnie wartość ponad 4A. Trzeba jednak pamiętać, że przewody oraz złącze balansera nie jest przystosowane do obciążania dużym prądem.
Korzystając z tego układu zawsze warto uważać na ciepło, które wydziela się z żarówki i odłożyć ją w miejsce, które będzie odporne na wysokie temperatury. Również przy rozłączaniu całego kompletu lepiej nie chwytać za żarówkę - odłączenie układu od gniazda balansera jest lepszym rozwiązaniem.
0 komentarze:
Prześlij komentarz