15 czerwca 2012

Mój pierwszy helikopter - warsztat

Najczęściej niszczone elementy
Nie będziemy się starali udzielać odpowiedzi na pytanie, jaki model wybrać.  Temat jest szeroko dyskutowany w internecie, a najodpowiedniejszą odpowiedzią jest "to zależy...". Natomiast osoby które zakup pierwszego modelu mają wciąż przed sobą, mogą być zainteresowane przypomnieniem sobie o oddziaływaniu grawitacyjnym. Powoduje ono, że na początku helikoptery latają niechętnie, ale za to bardzo ochoczo spadają na ziemię. I nie ma tu znaczenia wielkość czy rodzaj śmigłowca - grawitacja jest nieubłagana. Jej efekty częściej  dotykają pełnowymiarowe modele sześciokanałowe ale i wyroby  helikopteropodobne typu Lama mogą stać się ofiarą ziemskiego ciążenia.

Zaliczenie "kreta", czyli spadnięcie modelu, zazwyczaj kończy się potrzebą jego naprawienia i ponownego wyregulowania. Opcje są dwie:
  • wariant modelarski: wykonujemy naprawę samodzielnie 
  • wariant na humanistę: oddajemy nielota do "serwisu", gdzie za stosowną opłatą model zostanie naprawiony. 
Trex 450 Pro
Zazwyczaj wybierany jest wariant pierwszy - jednak w tym wypadku należy dysponować zestawem narzędzi, który umożliwi przeprowadzenie naprawy.

I po tym przydługawym wstępie, przechodzimy już do meritum, czyli polecamy zapoznanie się ze stroną Warsztat, na której wymieniamy i bardzo krótko charakteryzujemy elementy wyposażenia warsztatu. Mamy nadzieję, że pozwoli ona zorientować się wcześniej, co się przydaje, a czego brakuje pod ręką.

Belt CP V2
Niektóre narzędzia wykorzystywane są zawsze, niektóre sporadycznie, zatem warto się zastanowić, co warto mieć na własność, żeby mieć szybki dostęp, a co można pożyczyć od kolegi.

0 komentarze:

Prześlij komentarz