31 maja 2012

Pierwszy tuning mechaniczny

W spadku po Kingu mój Belt otrzymał ramkę flybara oraz uchwyt pręta flybara. Obie części produkcji Xtreme - znanego producenta aluminiowych zamienników do maszyn stajni E-Sky.
Czemu się zdecydowałem na wymianę części produkcyjnych? Przede wszystkim z powodu materiału, z jakiego wykonano zamienniki.

Aluminium jest sztywniejsze oraz do pewnego stopnia mocniejsze od tworzywa sztucznego użytego w głowicy Belta. Pierwsza cecha według mnie zapewnia większą precyzję sterowania na skutek mniejszych wygięć podczas naprężeń. Sprawia również, że są mniejsze luzy między ruchomymi częściami - tu konkretnie niemal w ogóle nie gibają się miksery osadzone na huśtawce. Druga cecha natomiast daje większe szanse na przeżywalność tych części podczas kretów.

Trzeba oczywiście mieć w pamięci, że podczas zderzeń z ziemią przyjęta energia jest w większym stopniu rozpraszana bez pęknięć przez plastikowe podzespoły niż przez aluminiowe. Jak do tej pory przy każdym brutalniejszym niezamierzonym przyziemieniu pękała huśtawka właśnie. Zatem spodziewam się, że teraz wzrośnie trwałość tego elementu, natomiast zobaczymy kosztem jakiej innej części całej głowicy.

Z kolei zastąpienie ramion flybara przez ramkę znakomicie ułatwia montaż pręta. Nie spędza się tyle czasu na cyzelowaniu ramion, by były możliwie blisko identycznego kąta pochylenia do poziomu (bo poziomo nigdy nie wychodziło). Łatwiej również ustawić jednakowy kąt natarcia łopatek flybara korzystając z dość długiej krawędzi ramki no i przede wszystkim - jednakowo nachylonej po obu stronach głowicy.

W zestawie Xtreme znajduje się kilka cieniutkich podkładek służących zniwelowaniu ruchu pręta w ramce. Należy je wykorzystać tak, by pręt rzeczywiście nie przesuwał się - ja wykorzystałem wszystkie, a być może dodałbym jeszcze jedną. Z uwagi na materiał należy pamiętać o zabezpieczeniu wszystkich gwintów przed samoistnym wykręcaniem.

Po 6 akumulatorach mogę stwierdzić zauważalną poprawę w precyzji sterowania. Belt nabrał też nieco spokoju w zawisie. Nie należy się spodziewać, że wyeliminuje się konieczność ciągłego kontrolowania i kontrowania, ale wszelkie samodzielne wycieczki Belta odbywają się z większą gracją i gładkością, przez co łatwiej je wyczuć i opanować. Większa sztywność mechanizmu osadzenia pręta flybara w głowicy powoduje, że reakcja na drobne ruchy drążków jest szybsza i powtarzalna.

0 komentarze:

Prześlij komentarz