Zacząłem poszukiwać większych pojemności od 150mah wśród jednoogniwowych akumulatorów o tych samych bądź zbliżonych wymiarach, jakie posiadają akumulatory z zestawu ( prześwit uchwytu do wsuwania akumulatora w oryginalnym podwoziu ma wymiary 5.6mm x 11.50mm i wykazuje pewną elastyczność ). Poniżej wynik poszukiwań - wraz z 150mah dla porównania:
- 150mah: Pelikan, E-Flite, Giant Power, xTreme
- 160mah: Turnigy, Duremax, Shida, Vant
- 180mah: Giant Power, Lectron
- 200mah: xTreme
Pomyślałem, czy by jednak nie poszukać jeszcze bardziej pojemnych źródeł zasilania wśród większych gabarytów. Okazało się, że to prowadzi do akcesoriów dla większego (i starszego) brata bzyka - Blade mCPX (Rozmiary uchwytu akumulatora: 5.8mm x 18.0mm). Tu w zasadzie króluje jedna pojemność - 300mah:
- 200mah: E-Flite
- 220mah: Giant Power
- 300mah: xTreme, Giant Power, Duremax, Turnigy, DualSky
Wstępne rozpoznanie wykazało, że montowanie zbyt dużego akumulatora do oryginalnego podwozia może być żmudne, a mało efektywne, czy też niewygodne (tylko na gumkę, drucik, rzep). Prosta myśl - skoro 300mah jest przeznaczone dla innego modelu, to czemu nie kupić dedykowanego mu podwozia? Nabyłem (Na zdjęciach w parach: u góry i po prawej - podwozie mCPX).
Oczywiście podwozie mCPX nie pasuje do Nano - ma dłuższy rozstaw pinów mocujących do kadłuba oraz zbyt szeroki uchwyt w jednym miejscu, który zawadza o płytkę elektroniki. Wymagało to dość precyzyjnego rzeźbiarstwa polegającego na wycięciu kawałka podwozia z pinem mocującym i wklejeniu (na kropelkę) z powrotem 2mm obok. Wycięcie zawadzającej części uchwytu to już tylko formalność.
Niestety podczas poszukiwań jakoś mało się przejąłem kwestią kompatybilności złączy akumulatorów do obu modeli i założyłem wspaniałomyślnie, że są identyczne. Dlatego też po dotarciu przesyłki z 2 sztukami akumulatorów 300mah mogłem już przystąpić do analizy świata złączy w wersji mikro, o czym w osobnym poście. Koniec końców zmontowałem krótki kabelek przechodzący z wtyczki zasilającej Nano na złącze akumulatora mCPX.
Z mniejszym akumulatorem | |
Z większym akumulatorem |
- akumulator: 4.36g / 7.87g
- podwozie: 0.66g / 0.99g
- przejściówka zasilająca: - / 0.45g
- masa startowa: 29.40g / 33.90g
Przyznam, że te 8 minut jest optymalne, bo na tyle mniej więcej wystarcza mi koncentracji od startu do lądowania. Spodziewam się, że dynamiczniejsze akrobacje 3D mogą jeszcze bardziej skrócić ten czas, o ile w ogóle taką gimnastykę wytrzyma ten dociążony maluch.
Podsumowując - latam obecnie na 2 akumulatorach E-Flite 150mah i na 2 Turnigy Nano-tech 300mah. Przewiduję, że z ciekawości nabędę jeszcze jedną, czy dwie pary innych producentów celem zdobycia doświadczenia z innymi produktami.
Jeśli zaś chodzi o większy ciężar, to mnie osobiście to bardziej odpowiada ze względu na mniejszą porywczość modelu, co sprzyja nauce zamierzonych manewrów. I choć słusznie ktoś zauważy, że w tym celu można było kupić o jeden rozmiar większy model, to jednak to ekonomiczne rozwiązanie pozwala, moim zdaniem, szybko przesiąść się na wersję lżejszą i zwinniejszą, kiedy już będę gotów na zaawansowane akrobacje, a jednocześnie w obu konfiguracjach mam najmniejszy z dostępnych modeli tej klasy.
0 komentarze:
Prześlij komentarz